SCRUTATIO

Mercoledi, 29 ottobre 2025 - Santi Simone e Giuda ( Letture di oggi)

Giobbe 14


font
BIBBIA CEI 2008Biblia Tysiąclecia
1 L’uomo, nato da donna,
ha vita breve e piena d’inquietudine;
1 Człowiek zrodzony z niewiasty ma krótkie i bolesne życie,
2 come un fiore spunta e avvizzisce,
fugge come l’ombra e mai si ferma.
2 wyrasta i więdnie jak kwiat, przemija jak cień chwilowy;
3 Tu, sopra di lui tieni aperti i tuoi occhi,
e lo chiami a giudizio dinanzi a te?
3 a z gniewem na niego spoglądasz i stawiasz przed swoim sądem.
4 Chi può trarre il puro dall’immondo? Nessuno.
4 Któż czystym uczyni skalane? Nikt zgoła.
5 Se i suoi giorni sono contati,
il numero dei suoi mesi dipende da te,
hai fissato un termine che non può oltrepassare.
5 Człowieka dni ilość zliczona, i liczba miesięcy u Ciebie, kres wyznaczyłeś im nieprzekraczalny.
6 Distogli lo sguardo da lui perché trovi pace
e compia, come un salariato, la sua giornata!
6 Zaniechaj go, wzrok Twój oderwij, niech cieszy się dniem najemnika!
7 È vero, per l’albero c’è speranza:
se viene tagliato, ancora si rinnova,
e i suoi germogli non cessano di crescere;
7 Drzewo ma jeszcze nadzieję, bo ścięte, na nowo wyrasta, świeży pęd nie obumrze.
8 se sotto terra invecchia la sua radice
e al suolo muore il suo tronco,
8 Choć bowiem korzeń zestarzeje się w ziemi, a pień jego w piasku zbutwieje,
9 al sentire l’acqua rifiorisce
e mette rami come giovane pianta.
9 gdy wodę poczuje, odrasta, rozwija się jak młoda roślina.
10 Invece l’uomo, se muore, giace inerte;
quando il mortale spira, dov’è mai?
10 A mocarz umarły przepada. Gdzież będzie człowiek, gdy zginie?
11 Potranno sparire le acque dal mare
e i fiumi prosciugarsi e disseccarsi,
11 Wody z morza znikną i rzeki wprzód wyschną doszczętnie -
12 ma l’uomo che giace non si alzerà più,
finché durano i cieli non si sveglierà
né più si desterà dal suo sonno.
12 a człowiek umarły nie wstanie, zbudzi się, gdy nieba nie stanie, nie zdoła się ze snu ocucić.
13 Oh, se tu volessi nascondermi nel regno dei morti,
occultarmi, finché sia passata la tua ira,
fissarmi un termine e poi ricordarti di me!
13 O gdybyś w Szeolu mnie schował, ukrył, aż gniew Twój przeminie, czas mi postawił, kiedy mnie wspomnisz...
14 L’uomo che muore può forse rivivere?
Aspetterei tutti i giorni del mio duro servizio,
finché arrivi per me l’ora del cambio!
14 Ale czy zmarły ożyje? Czekałbym przez wszystkie dni mojej walki, aż taka chwila nadejdzie.
15 Mi chiameresti e io risponderei,
l’opera delle tue mani tu brameresti.
15 Ty mówiłbyś, ja bym odpowiadał, tęskniłbyś do dzieła rąk swoich.
16 Mentre ora tu conti i miei passi,
non spieresti più il mio peccato:
16 Obliczyłbyś wtedy moje kroki, zło byś mi puścił w niepamięć,
17 in un sacchetto, chiuso, sarebbe il mio delitto
e tu ricopriresti la mia colpa.
17 pod pieczęcią trzymał przestępstwa, wybielił wszystkie me grzechy.
18 E invece, come un monte che cade si sfalda
e come una rupe si stacca dal suo posto,
18 Góra rozpadnie się w gruzy i skała zmieni swe miejsce,
19 e le acque consumano le pietre,
le alluvioni portano via il terreno:
così tu annienti la speranza dell’uomo.
19 woda zniszczy kamienie, fala podmyje glebę; i Ty nadzieję niweczysz w człowieku.
20 Tu lo abbatti per sempre ed egli se ne va,
tu sfiguri il suo volto e lo scacci.
20 Miażdżysz na zawsze i on odchodzi, pozbawiasz kształtu, odsyłasz.
21 Siano pure onorati i suoi figli, non lo sa;
siano disprezzati, lo ignora!
21 Czy we czci jego synowie? - On nie wie. Czy też wzgardzeni? Już o tym nie myśli.
22 Solo la sua carne su di lui è dolorante,
e la sua anima su di lui fa lamento».
22 Zadręcza go własne ciało, odczuwa ból swojej duszy.