SCRUTATIO

Viernes, 10 Octubre 2025 - San Daniele m. ( Letture di oggi)

Księga Hioba 41


font

1Zawiedzie twoja nadzieja, bo już sam jego widok przeraża.2Kto się ośmieli go zbudzić? Któż mu wystąpi naprzeciw?3Kto się odważy go dotknąć bezkarnie? - Nikt zgoła pod całym niebem.4Głosu jego nie zdołam przemilczeć, o sile wiem - niezrównana.5Czy odchyli kto brzeg pancerza i podejdzie z podwójnym wędzidłem?6Czy otworzy mu paszczy podwoje? - Strasznie jest spojrzeć mu w zęby.7Grzbiet ma jak płyty u tarczy, spojone jakby pieczęcią.8Mocno ze sobą złączone, powietrze nawet nie przejdzie.9Tak jedna przylega do drugiej, że nie można rozluźnić połączeń.10Jego kichanie olśniewa blaskiem, oczy - jak powieki zorzy:11z ust mu płomienie buchają, sypią się iskry ogniste.12Dym wydobywa się z nozdrzy, jak z kotła pełnego wrzątku.13Oddechem rozpala węgle, z paszczy tryska mu ogień.14W szyi się kryje jego potęga, przed nim skacząc biegnie przestrach,15części ciała spojone, jakby ulane, nieporuszone.16Serce ma twarde jak skała, jak dolny kamień młyński.17Gdy wstaje, mocni drżą ze strachu i przerażeni tracą przytomność.18Bo cięcie mieczem bez skutku, jak dzida, strzała czy oszczep.19Dla niego żelazo - to plewy, brąz - niby drzewo zbutwiałe.20Nie płoszy go strzała z łuku, kamień z procy jest źdźbłem dla niego.21Dla niego źdźbłem maczuga, śmieje się z dzidy lecącej.22Pod nim są ostre skorupy, ślad jakby wału zostawia na błocie.23Głębię wód wzburzy jak kocioł, na wrzątek ją zdoła przemienić.24Za nim smuga się świeci na wodzie, topiel podobna do siwizny.25Nie ma mu równego na ziemi, uczyniono go nieustraszonym:26Każde mocne zwierzę się lęka jego, króla wszystkich stworzeń.