SCRUTATIO

Domenica, 12 ottobre 2025 - Nostra Signora del Pilar ( Letture di oggi)

Mądrość Syracha 43


font

1Wspaniałość wysokości, sklepienie o przezroczystej jasności, tak wygląda niebo - przepiękny widok.2Widok wschodzącego słońca mówi [nam], że jest ono czymś najbardziej godnym podziwu, dziełem Najwyższego.3W południe wysusza ono ziemię, a któż może wytrzymać jego upał?4Jak rozżarza się podmuchem piec, przy pracach wymagających żaru, tak słońce trzy razy mocniej rozpala góry, wydaje ognistą parę, a świecąc promieniami, oślepia oczy.5Wielki jest Pan, który je uczynił i na którego rozkaz spieszy się ono w swoim biegu.6Księżyc też świeci zawsze w swojej porze, aby ustalać czas i być wiecznym znakiem.7Księżyc wyznacza dni świąt, to źródło światła, które się zmniejsza osiągnąwszy pełnię.8Miesiąc od niego ma swoje imię. Zwiększając się dziwnie wśród odmian, jest latarnią obozową wojska na wysokościach, świecącą na sklepieniu niebieskim.9Wspaniałość gwiazd jest pięknością nieba, błyszczącą ozdobą na wysokościach Pana.10Na polecenie Świętego trzymają się Jego wyroku i nie nużą się odbywaniem swych straży.11Patrz na tęczę i wychwalaj Tego, kto ją uczynił, nadzwyczaj piękna jest w swoim blasku:12otacza niebo kręgiem wspaniałym, a napięły ją ręce Najwyższego.13Rozkazem swoim rzuca On błyskawice i szybko wysyła pioruny, sługi swego sądu.14Przez Niego również otwierają się skarbce i wylatują chmury jak ptaki.15Swą potęgą wzmacnia chmury i bryły gradu zostają drobno pokruszone.16Na widok Jego zatrzęsły się góry, a na rozkaz woli Jego wieje wiatr południowy.17Głos Jego grzmotu karci ziemię, jak nawałnica wiatru północnego i kłębowisko wichru.18Rozrzuca On śnieg jak osiadające ptaki, a jego opad jak chmara szarańczy. Piękność jego bieli zadziwia oko, a takim opadem zachwyca się serce.19On szron jak sól rozsiewa po ziemi, który marznąc jeży się ostrymi kolcami.20Gdy mroźny wiatr północny zawieje, ścina się lód na wodzie i kładzie się na całym zbiorniku wód, przyodziewając go jakby pancerzem.21[Wicher] objada góry, wypala step i jak ogień pożera świeżą zieleń.22Nagle lekarstwem na to staje się mgła, a po upale rosa spadająca - pocieszeniem.23Według swej myśli On ujarzmił odmęty wód i osadził na nich wyspy.24Ci, którzy pływają po morzu, opowiadają o jego niebezpieczeństwach, i dziwimy się temu, co słyszą nasze uszy.25A tam, tak nadzwyczajne i dziwne dzieła, rozmaitość wszystkich zwierząt i świat potworów morskich!26Dzięki Niemu też Jego posłaniec będzie miał szczęśliwą drogę, bo słowo Jego wszystko układa.27Wiele moglibyśmy mówić, ale do końca byśmy nie doszli, zakończeniem zaś mów niech będzie: On jest wszystkim!28Jeżeli zechcemy jeszcze Go chwalić, gdzie się znajdziemy: Jest On bowiem większy niż wszystkie Jego dzieła.29Panem jest straszliwym i bardzo wielkim, a przedziwna Jego potęga.30Gdy wychwalać będziecie Pana, wywyższajcie Go, ile tylko możecie, albowiem i tak będzie jeszcze wyższym, a gdy Go wywyższać będziecie, pomnóżcie siły, nie ustawajcie, bo i tak nie dojdziecie [do końca].31Któż Go widział i mógł to opowiedzieć, i któż Go tak wysławił, jak tego jest godzien?32Istnieje wiele tajemnic jeszcze większych niż te, widzimy bowiem tylko nieliczne Jego dzieła.33Pan bowiem uczynił wszystko, a bogobojnym dał mądrość.