SCRUTATIO

Lunedi, 24 novembre 2025 - Santi Martiri Vietnamiti ( Letture di oggi)

Księga Hioba 16


font
Biblia TysiącleciaBIBLIA
1 Hiob na to odpowiedział:1 Job tomó la palabra y dijo:
2 Podobnie mówiono mi często. Zamiast koić, wszyscy dręczycie.2 ¡He oído muchas cosas como ésas! ¡Consoladores funestos sois todos vosotros!
3 Czy koniec już pustym dźwiękom? Co skłania cię do mówienia?3 «¿No acabarán esas palabras de aire?» O: «¿qué es lo que te pica para responder?»
4 I ja bym przemawiał podobnie, ale gdy role zmienimy. Mowy bym do was układał, kiwałbym głową nad wami.4 También yo podría hablar como vosotros, si estuvierais en mi lugar; contra vosotros ordenaría discursos, meneando por vosotros mi cabeza;
5 Pocieszałbym was ustami, nie skąpiłbym słów współczucia.5 os confortaría con mi boca, y no dejaría de mover los labios.
6 Lecz cierpień nie stłumię słowami. Czy odejdą ode mnie, gdy zmilknę?6 Mas si hablo, no cede mi dolor, y si callo, ¿acaso me perdona?
7 Ach, teraz jestem zmęczony, zniszczyłeś me wszystkie dowody;7 Ahora me tiene ya extenuado; tú has llenado de horror a toda la reunión
8 ścisnąłeś mnie, mój świadek mi wrogiem, oskarża mnie moja słabość.8 que me acorrala; mi calumniador se ha hecho mi testigo, se alza contra mí, a la cara me acusa;
9 Sroży się w gniewie i ściga, zgrzytając na mnie zębami. Wróg zmierzył mnie wzrokiem.9 su furia me desgarra y me persigue, rechinando sus dientes contra mí. Mis adversarios aguzan sobre mí sus ojos,
10 Usta swe na mnie rozwarli, po twarzy mnie bili okrutnie, społem się przeciw mnie złączyli.10 abren su boca contra mí. Ultrajándome hieren mis mejillas, a una se amotinan contra mí.
11 Bóg mnie zaprzedał złoczyńcom, oddał mnie w ręce zbrodniarzy,11 A injustos Dios me entrega, me arroja en manos de malvados.
12 zburzył już moją beztroskę, chwycił za grzbiet i roztrzaskał, obrał mnie sobie za cel.12 Estaba yo tranquilo cuando él me golpeó, me agarró por la nuca para despedazarme. Me ha hecho blanco suyo:
13 Łucznikami mnie zewsząd otoczył, nerki mi przeszył nieludzko, żółć moją wylał na ziemię.13 me cerca con sus tiros, traspasa mis entrañas sin piedad y derrama por tierra mi hiel.
14 Wyłom czynił po wyłomie, jak wojownik natarł na mnie.14 Abre en mí brecha sobre brecha, irrumpe contra mí como un guerrero.
15 Przywdziałem wór na swe ciało, czołem w proch uderzyłem,15 Yo he cosido un sayal sobre mi piel, he hundido mi frente en el polvo.
16 oblicze czerwone od płaczu, w oczach już widzę pomrokę,16 Mi rostro ha enrojecido por el llanto, la sombra mis párpados recubre.
17 choć rąk nie zmazałem występkiem i modlitwa moja jest czysta.17 Y eso que no hay en mis manos violencia, y mi oración es pura.
18 Ziemio, nie zakryj mej krwi, by krzyk ukojenia nie zaznał.18 ¡Tierra, no cubras tú mi sangre, y no quede en secreto mi clamor!
19 Teraz mój Świadek jest w niebie, Ten, co mnie zna, jest wysoko.19 Ahora todavía está en los cielos mi testigo, allá en lo alto está mi defensor,
20 Gdy gardzą mną przyjaciele, zwracam się z płaczem do Boga,20 que interpreta ante Dios mis pensamientos; ante él fluyen mis ojos:
21 by rozsądził spór człowieka z Bogiem, jakby człowieka z człowiekiem.21 ¡Oh, si él juzgara entre un hombre y Dios, como entre un mortal y otro mortal!
22 Jeszcze upłynie lat kilka, nim pójdę, skąd nie ma powrotu.22 Pues mis años futuros son contados, y voy a emprender el camino sin retorno.