SCRUTATIO

Sabato, 18 ottobre 2025 - San Luca evangelista ( Letture di oggi)

Софонія 2


font
БібліяBiblia Tysiąclecia
1 Збирайтеся докупи, збирайтесь, народе безсоромний,1 Zbierzcie się! Zgromadźcie się! - narodzie bez wstydu -
2 докіль ще рішення не привело того дня, коли всі зникнуть, мов полова; докіль на вас не зійшов палкий гнів Господній, докіль на вас не прийшов день Господнього гніву.2 pierwej nim zostaniecie odrzuceni jak plewa, co wnet ulatuje; zanim przyjdzie na was zapalczywość gniewu Pańskiego, zanim przyjdzie na was dzień gniewu Pańskiego.
3 Шукайте Господа, ви всі, смиренні краю, що його веління виконували; шукайте справедливости, смиренности шукайте: може, знайдете захист у день Господнього гніву.3 Szukajcie Pana, wszyscy pokorni ziemi, którzy pełnicie Jego nakazy; szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, może się ukryjecie w dzień gniewu Pańskiego.
4 Бо Газа збезлюдніє, Аскалон опустіє, опівдні з Ашдоду всіх повиганяють, а Екрон викорінений буде.4 Bo Gaza będzie opuszczona, Aszkelon zaś w pustynię się obróci, Aszdod w południe wypędzą i Ekron będzie zburzony.
5 Ой, горе мешканцям помор’я, народові-керетіям! Слово Господнє проти вас, о Ханаане, краю філістимлянський! Я тебе знищу так, що не буде мешканців.5 Biada zamieszkującym wybrzeże morskie - narodowi Kreteńczyków! Słowo Pańskie przeciwko wam; Kanaanie, ziemio filistyńska: Zniszczę cię przez brak mieszkańców.
6 Помор’я стане пасовиськом, для пастухів луками, кошарою для овець.6 I będzie wybrzeże morskie pastwiskiem - lęgowiskiem pasterzy i (miejscem) na zagrody dla trzód.
7 Воно дістанеться останкам дому Юди, і вони там пастимуть. Увечорі відпочиватимуть у будинках аскалонських, бо Господь, Бог їхній, до них навідається, і поверне їх з неволі.7 Będzie także pas morski dla reszty z domu Judy: tam będą oni paśli swe stada, w domach Aszkelonu będą się wieczorem wylegiwali, bo nawiedzi ich Pan, Bóg ich, i odmieni ich los.
8 Я чув наругу Моава та образи синів Аммона, коли вони знущалися над моїм народом і величалися своїм краєм.8 Słyszałem urąganie Moabu i bluźnierstwa synów Ammona, którymi lżyli mój lud i wywyższali się w swoich granicach.
9 Тому так певно, як живу я, — слово Господа сил, Бога Ізраїля, — Моав напевне, як Содом, буде, сини ж Аммона, як Гомора: кропиви займищем, проваллям соли, пустинею навіки. Останок мого люду займе їх як здобич, решта мого народу їх забере у спадщину.9 Dlatego: Na moje życie - wyrocznia Pana Zastępów, Boga Izraela: Moab będzie jak Sodoma, a synowie Ammona jak Gomora: ziemią pokrzyw, usypiskiem soli i pustynią na wieki. Reszta ludu mego ich złupi, a pozostali z mego narodu przejmą ich posiadłości.
10 Це буде їм за їхню гординю, за те, що глузували й величались над народом Господа сил.10 To ich spotka za ich pychę, lżyli bowiem i wynosili się ponad lud Pana Zastępów.
11 Страшним Господь їм стане, бо вигубить усіх богів землі, й тоді всі острови народів поклоняться йому, кожен із свого місця.11 Strasznym dla nich okaże się Pan, bo sprawi, że znikną wszystkie bóstwa ziemi, i będą Mu oddawać pokłon: każdy z miejsca swego, wszystkie pogańskie wybrzeża.
12 І ви, етіопи, теж поляжете від меча мого.12 Także wy, Kuszyci, moim mieczem pobici będziecie.
13 Він і на північ простягне свою руку і знищить Асирію. Він з Ніневії зробить руїну, суху, немов пустиня.13 I wyciągnie On rękę na północ, i zniszczy Asyrię, i obróci Niniwę w pustkowie, w suchy step, jak pustynię.
14 І всі звірі різноманітні стадами спочиватимуть посеред неї. І пелікан і чапля ночуватимуть на різьбових її окрасах, і сови співатимуть у вікнах, і опустіння буде на одвірках, бо окладини кедрові зникнуть.14 I będą się wylegiwać w jej obrębie stada, wszelkie rodzaje zwierząt: tak pelikan, jak jeż zanocują na głowicach jej kolumn. Sowa zaświszcze w otworze okna, a kruk będzie na progu, bo cedrowe obicie zostanie zerwane.
15 Оце — воно те місто, те веселе, що сиділо собі безпечно й що мовляло у своїм серці: «Я! Немає більш нікого побіч мене!» І як же воно стало руїною, леговищем для звірів? Хто лиш проходитиме попри нього, — засвище й махне рукою.15 Oto wrzaskliwe miasto, które bezpiecznie mieszkało, które mówiło w swym sercu: Ja, i nikt więcej! Jakże stało się pustkowiem, lęgowiskiem dzikich zwierząt? Każdy, kto obok niego przechodzić będzie, zagwiżdże i ręką potrząśnie.