SCRUTATIO

Martedi, 14 ottobre 2025 - San Callisto I papa ( Letture di oggi)

Salmi 104


font
DIODATIBiblia Tysiąclecia
1 BENEDICI, anima mia, il Signore; O Signore Iddio mio, tu sei sommamente grande; Tu sei vestito di gloria e di magnificenza.1 Błogosław, duszo moja, Pana! O Boże mój, Panie, jesteś bardzo wielki! Odziany we wspaniałość i majestat,
2 Egli si ammanta di luce come di una vesta; Egli tende il cielo come una cortina.2 światłem okryty jak płaszczem. Rozpostarłeś niebo jak namiot,
3 Egli fa i palchi delle sue sale nelle acque; Egli pone le nuvole per suo carro: Egli passeggia sopra le ale del vento.3 wzniosłeś swe komnaty nad wodami. Za rydwan masz obłoki, przechadzasz się na skrzydłach wiatru.
4 Egli fa i venti suoi Angeli, E il fuoco divampante suoi ministri.4 Jako swych posłów używasz wichry, jako sługi - ogień i płomienie.
5 Egli ha fondata la terra sulle sue basi; Giammai in perpetuo non sarà smossa.5 Umocniłeś ziemię w jej podstawach: na wieki wieków się nie zachwieje.
6 Tu l’avevi già coperta dell’abisso, come d’una vesta; Le acque si erano fermate sopra i monti.6 Jak szatą okryłeś ją Wielką Otchłanią, stanęły wody ponad górami.
7 Esse fuggirono per lo tuo sgridare; Si affrettarono per la voce del tuo tuono;7 Musiały uciekać wobec Twej groźby, na głos Twego grzmotu popadły w przerażenie.
8 Erano salite sopra i monti; ma discesero nelle valli, Al luogo che tu hai loro costituito.8 Wzniosły się na góry, opadły na doliny, na miejsce, któreś im naznaczył.
9 Tu hai loro posto un termine, il qual non trapasseranno; E non torneranno a coprir la terra9 Zakreśliłeś granicę, której nie przekraczają, nigdy nie wrócą, by zalać ziemię.
10 Egli è quel che manda le fonti per le valli, Onde esse corrono fra i monti;10 Ty zdroje kierujesz do strumieni, co pośród gór się sączą:
11 Abbeverano tutte le bestie della campagna; Gli asini salvatichi spengono la lor sete con esse.11 poją one wszelkie zwierzęta polne, [tam] dzikie osły gaszą swe pragnienie;
12 Presso a quelle si riparano gli uccelli del cielo; Fanno sentir di mezzo alle frondi le lor voci.12 nad nimi mieszka ptactwo powietrzne, spomiędzy gałęzi głos swój wydaje.
13 Egli adacqua i monti dalle sue stanze sovrane; La terra è saziata del frutto delle sue opere.13 Z Twoich komnat nawadniasz góry, aby owocem Twych dzieł nasycić ziemię.
14 Egli fa germogliar l’erba per le bestie; E l’erbaggio per lo servigio dell’uomo, Facendo uscire della terra il pane.14 Każesz rosnąć trawie dla bydła i roślinom, by człowiekowi służyły, aby z roli dobywał chleb
15 Egli rallegra il cuor dell’uomo col vino, Egli fa risplender la faccia coll’olio, E sostenta il cuor dell’uomo col pane.15 i wino, co rozwesela serce ludzkie, by rozpogadzać twarze oliwą, by serce ludzkie chleb krzepił.
16 Gli alberi del Signore ne son saziati; I cedri del Libano ch’egli ha piantati;16 Drzewa Pana mają wody do syta, cedry Libanu, które zasadził.
17 Dove gli uccelli si annidano; Gli abeti, che son la stanza della cicogna.17 Tam ptactwo zakłada gniazda, na cyprysach są domy bocianów.
18 Gli alti monti sono per li cavriuoli; Le rocce sono il ricetto de’ conigli18 Wysokie góry dla kozic, a skały są kryjówką dla borsuków.
19 Egli ha fatta la luna per le stagioni; Il sole conosce il suo occaso.19 Tyś stworzył księżyc, aby czas wskazywał; słońce poznało swój zachód.
20 Tu mandi le tenebre, ed e’ si fa notte, Nella quale tutte le fiere delle selve vanno attorno.20 Mrok sprowadzasz i noc nastaje, w niej krąży wszelki zwierz leśny.
21 I leoncelli rugghiano dietro alla preda, E per chiedere a Dio il lor pasto.21 Lwiątka ryczą za łupem, domagają się żeru od Boga.
22 Ma, tosto ch’è levato il sole, si raccolgono, E giacciono ne’ lor ricetti.22 Gdy słońce wzejdzie, wracają i kładą się w swych legowiskach.
23 Allora l’uomo esce alla sua opera, Ed al suo lavoro, infino alla sera.23 Człowiek wychodzi do swojej pracy, do trudu swojego aż do wieczora.
24 Quanto grandi sono, o Signore, le tue opere! Tu le hai tutte fatte con sapienza; La terra è piena de’ tuoi beni.24 Jak liczne są dzieła Twoje, Panie! Ty wszystko mądrze uczyniłeś: ziemia jest pełna Twych stworzeń.
25 Ecco, il mar grande ed ampio: Quivi son rettili senza numero, Amimali piccoli e grandi.25 Oto morze wielkie, długie i szerokie, a w nim jest bez liku żyjątek i zwierząt wielkich i małych.
26 Quivi nuotano le navi, E il Leviatan che tu hai formato per ischerzare in esso.26 Tamtędy wędrują okręty, i Lewiatan, którego stworzyłeś na to, aby w nim igrał.
27 Tutti gli animali sperano in te, Che tu dii loro il lor cibo al suo tempo.27 Wszystko to czeka na Ciebie, byś dał im pokarm w swym czasie.
28 Se tu lo dài loro, lo ricolgono; Se tu apri la tua mano, son saziati di beni.28 Gdy im udzielasz, zbierają; gdy rękę swą otwierasz, sycą się dobrami.
29 Se tu nascondi la tua faccia, sono smarriti; Se tu ritiri il fiato loro, trapassano, E ritornano nella lor polvere.29 Gdy skryjesz swe oblicze, wpadają w niepokój; gdy im oddech odbierasz, marnieją i powracają do swojego prochu.
30 Se tu rimandi il tuo spirito son creati; E tu rinnuovi la faccia della terra30 Stwarzasz je, gdy ślesz swego Ducha i odnawiasz oblicze ziemi.
31 Sia la gloria del Signore in eterno; Rallegrisi il Signore nelle sue opere;31 Niech chwała Pana trwa na wieki: niech Pan się raduje z dzieł swoich.
32 Il quale se riguarda verso la terra, ella trema; Se tocca i monti, essi fumano.32 Na ziemię patrzy, a ona drży; dotyka gór, a one dymią.
33 Io canterò al Signore, mentre viverò; Io salmeggerò all’Iddio mio, tanto che io durerò.33 Póki mego życia, chcę śpiewać Panu i grać mojemu Bogu, póki mi życia starczy.
34 Il mio ragionamento gli sarà piacevole, Io mi rallegrerò nel Signore.34 Niech miła Mu będzie pieśń moja, będę radował się w Panu.
35 Vengano meno i peccatori d’in su la terra, E gli empi non sieno più. Anima mia, benedici il Signore. Alleluia35 Niech znikną z ziemi grzesznicy i niech już nie będzie występnych! Błogosław, duszo moja, Pana! Alleluja.