SCRUTATIO

Sabato, 18 ottobre 2025 - San Luca evangelista ( Letture di oggi)

Salmi 74


font
BIBBIA CEI 2008Biblia Tysiąclecia
1 Maskil. Di Asaf.O Dio, perché ci respingi per sempre,fumante di colleracontro il gregge del tuo pascolo?
1 Pieśń pouczająca. Asafowy. Dlaczego, Boże, odrzuciłeś na wieki, płoniesz gniewem przeciw owcom Twojego pastwiska?
2 Ricòrdati della comunitàche ti sei acquistata nei tempi antichi.Hai riscattato la tribù che è tua proprietà,il monte Sion, dove hai preso dimora.
2 Pomnij na Twoją społeczność, którą dawno nabyłeś, na pokolenie, które wziąłeś w posiadanie, na górę Syjon, gdzie założyłeś sobie siedzibę.
3 Volgi i tuoi passi a queste rovine eterne:il nemico ha devastato tutto nel santuario.
3 Skieruj Twe kroki ku ruinom bez końca: nieprzyjaciel wszystko spustoszył w świątyni.
4 Ruggirono i tuoi avversari nella tua assemblea,issarono le loro bandiere come insegna.
4 Ryknęli Twoi przeciwnicy w środku Namiotu Spotkania, zatknęli swe proporce.
5 Come gente che s’apre un varco verso l’altocon la scure nel folto della selva,
5 Można było ich poznać jak tego, co wznosi wysoko siekiery wśród gąszczów.
6 con l’ascia e con le mazzefrantumavano le sue porte.
6 Wszystkie jego bramy wyłamali razem, zniszczyli toporem i kilofem.
7 Hanno dato alle fiamme il tuo santuario,hanno profanato e demolito la dimora del tuo nome;
7 Na pastwę ognia świątynię Twoją wydali, doszczętnie zbezcześcili przybytek Twego imienia.
8 pensavano: «Distruggiamoli tutti».Hanno incendiato nel paese tutte le dimore di Dio.
8 Rzekli w swym sercu: Razem ich zniszczmy! Spalili w kraju wszystkie miejsca świętych zgromadzeń.
9 Non vediamo più le nostre bandiere,non ci sono più profetie tra noi nessuno sa fino a quando.
9 Już nie widać naszych znaków i nie ma proroka; a między nami nie ma, kto by wiedział, jak długo,
10 Fino a quando, o Dio, insulterà l’avversario?Il nemico disprezzerà per sempre il tuo nome?
10 jak długo, Boże, będzie urągał nieprzyjaciel? Czy wróg na zawsze będzie bluźnił Twemu imieniu?
11 Perché ritiri la tua manoe trattieni in seno la tua destra?
11 Czemu cofasz swą rękę i trzymasz swą prawicę w zanadrzu?
12 Eppure Dio è nostro re dai tempi antichi,ha operato la salvezza nella nostra terra.
12 Bóg jednak od początku jest moim królem, który na ziemi sprawia ocalenie.
13 Tu con potenza hai diviso il mare,hai spezzato la testa dei draghi sulle acque.
13 Ty ujarzmiłeś morze swą potęgą, skruszyłeś głowy smoków na morzu.
14 Tu hai frantumato le teste di Leviatàn,lo hai dato in pasto a un branco di belve.
14 Ty zmiażdżyłeś łby Lewiatana, wydałeś go na żer potworom morskim.
15 Tu hai fatto scaturire fonti e torrenti,tu hai inaridito fiumi perenni.
15 Ty otworzyłeś źródła i strumienie; Ty wysuszyłeś rzeki stale płynące.
16 Tuo è il giorno e tua è la notte,tu hai fissato la luna e il sole;
16 Twoim jest dzień i noc jest Twoja; Ty światło i słońce utwierdziłeś.
17 tu hai stabilito i confini della terra,l’estate e l’inverno tu li hai plasmati.
17 Ty ustanowiłeś wszystkie granice ziemi; Ty utworzyłeś lato i zimę.
18 Ricòrdati di questo:il nemico ha insultato il Signore,un popolo stolto ha disprezzato il tuo nome.
18 Pamiętaj o tym: wróg Cię lży, Panie, a lud niemądry uwłacza Twojemu imieniu.
19 Non abbandonare ai rapaci la vita della tua tortora,non dimenticare per sempre la vita dei tuoi poveri.
19 Nie wydawaj na zatracenie duszy Twej synogarlicy; o życiu Twych ubogich nie zapominaj na wieki!
20 Volgi lo sguardo alla tua alleanza;gli angoli della terra sono covi di violenza.
20 Wejrzyj na Twe przymierze, bo się napełniły zakątki kraju jękiem i przemocą.
21 L’oppresso non ritorni confuso,il povero e il misero lodino il tuo nome.
21 Niechaj uciśniony nie wraca ze wstydem: niech ubogi i biedny chwalą Twoje imię!
22 Àlzati, o Dio, difendi la mia causa,ricorda che lo stolto ti insulta tutto il giorno.
22 Powstań, o Boże, prowadź swoją sprawę; pamiętaj o zniewadze, którą co dnia wyrządza Ci głupiec.
23 Non dimenticare il clamore dei tuoi nemici;il tumulto dei tuoi avversari cresce senza fine.23 Nie zapomnij o krzyku Twoich przeciwników; zawsze się podnosi zgiełk powstających na Ciebie.