SCRUTATIO

Mercoledi, 26 novembre 2025 - Santa Caterina d'Alessandria ( Letture di oggi)

Księga Rodzaju 48


font
Biblia TysiącleciaNEW JERUSALEM
1 Kiedy po tych wydarzeniach doniesiono Józefowi: Ojciec twój zachorował, zabrał on z sobą dwóch swych synów: Manassesa i Efraima.1 Some time later, Joseph was informed, 'Your father has been taken il .' So he took with him his twosons Manasseh and Ephraim.
2 Gdy powiedziano Jakubowi: Syn twój, Józef, przyszedł do ciebie, Izrael, z wysiłkiem usiadłszy na łożu,2 When Jacob was told, 'Look, your son Joseph has come to you,' Israel, summoning his strength, satup in bed.
3 rzekł do Józefa: Bóg Wszechmogący ukazał mi się w Luz, w kraju Kanaan, i błogosławiąc mi3 'El Shaddai appeared to me at Luz in Canaan,' Jacob told Joseph, 'and he blessed me,
4 powiedział do mnie: Ja uczynię cię płodnym i dam ci tak liczne potomstwo, że rozrośniesz się w wielki naród. Daję też ten oto kraj przyszłemu potomstwu twemu na własność na zawsze.4 saying to me, "I shall make you fruitful and numerous, and shal make you into an assembly ofpeoples and give this country to your descendants after you, to own in perpetuity."
5 A zatem dwaj twoi synowie, którzy ci się urodzili w Egipcie, zanim przybyłem do ciebie, do Egiptu, moimi są: Efraim i Manasses będą mi jak Ruben i Symeon.5 Now your two sons, born to you in Egypt before I came to you in Egypt, shal be mine; Ephraim andManasseh shall be as much mine as Reuben and Simeon.
6 Jednak to potomstwo, które ci się urodzi po nich, będzie twoim. Będzie się ono nazywało od imion swych braci, mieszkając na swej dziedzicznej własności.6 But with regard to the children you have had since them, they shall be yours, and they shal be knownby their brothers' names for the purpose of their inheritance.
7 Ja bowiem, gdy wracałem z Paddan-Aram, utraciłem Rachelę w Kanaanie, w drodze, kiedy pozostawała mi jeszcze pewna przestrzeń, aby dojść do Efrata, i musiałem ją pochować tam, w drodze do Efrata, czyli Betlejem.7 'When I was on my way from Paddan, to my sorrow death took your mother Rachel from me inCanaan, on the journey while only a short distance from Ephrath. I buried her there on the road to Ephrath --now Bethlehem.'
8 Izrael, spostrzegłszy synów Józefa, zapytał: Kim są ci?8 When Israel saw Joseph's two sons, he asked, 'Who are these?'
9 Józef odpowiedział: To są właśnie moi synowie, których Bóg dał mi tutaj. Wtedy Izrael rzekł: Przybliż ich do mnie, a pobłogosławię ich.9 'They are my sons, whom God has given me here,' Joseph told his father. 'Then bring them to me', hesaid, 'so that I may bless them.'
10 Oczy bowiem Izraela stały się tak słabe wskutek starości, że niedowidział. Gdy więc przybliżył ich do Izraela, on ucałował ich i uścisnął,10 Now, Israel's eyes were dim with age, and he could not see. So Joseph made them come closer tohim and he kissed and embraced them.
11 a potem rzekł do Józefa: Nie sądziłem, że jeszcze będę twoją twarz oglądał, a oto Bóg pozwolił mi ujrzeć nawet twe potomstwo!11 Then Israel said to Joseph, 'I did not think I should ever see you again, and now God has let me seeyour children as wel !'
12 Józef, odsunąwszy swych synów od kolan ojca swego, oddał mu pokłon twarzą do ziemi.12 Then Joseph took them from his lap and bowed to the ground.
13 Po czym, mając obu synów - Efraima po prawej ręce, czyli z lewej strony Izraela, i Manassesa po lewej ręce, czyli z prawej strony Izraela - przybliżył ich do ojca.13 Then Joseph took the two of them, Ephraim with his right hand so that he should be on Israel's left,and Manasseh with his left hand, so that he should be on Israel's right, and brought them close to him.
14 Ale Izrael, wyciągnąwszy swoją prawą rękę, położył ją na głowie Efraima, mimo że ten był młodszy, lewą zaś rękę - na głowie Manassesa. - Umyślnie tak położył swe ręce, bo przecież Manasses był pierworodnym synem. -14 But Israel held out his right hand and laid it on the head of Ephraim, the younger, and his left on thehead of Manasseh, crossing his hands -- Manasseh was, in fact, the elder.
15 I błogosławiąc Józefowi, mówił: Bóg, któremu wiernie służyli przodkowie moi, Abraham i Izaak, Bóg, który troszczył się o mnie przez całe me życie aż do dnia dzisiejszego,15 Then he blessed Joseph saying: May the God in whose presence my fathers Abraham and Isaacwalked, the God who has been my shepherd from my birth until this day,
16 Anioł, który mnie bronił od wszelkiego złego, niechaj błogosławi tym oto chłopcom. Niechaj moje imię i imię przodków moich, Abrahama i Izaaka, w nich przetrwa; niechaj szeroko rozmnożą się na ziemi.16 the Angel who has saved me from al harm, bless these boys, so that my name may live on in them,and the names of my ancestors Abraham and Isaac, and they grow into teeming multitudes on earth!
17 A gdy Józef zobaczył, że jego ojciec położył swą prawicę na głowie Efraima, wydało mu się to niewłaściwe. Ujął więc rękę ojca, aby ją przenieść z głowy Efraima na głowę Manassesa,17 Joseph saw that his father was laying his right hand on the head of Ephraim, and this he thought waswrong, so he took his father's hand and tried to shift it from the head of Ephraim to the head of Manasseh.
18 i rzekł: Nie tak, mój ojcze, gdyż ten jest pierworodny; połóż twą prawicę na głowie tego.18 Joseph protested to his father, 'Not like that, father! This one is the elder; put your right hand on hishead.'
19 Ale ojciec nie zgodził się i powiedział: Wiem, synu mój, wiem. I z niego też powstanie szczep, który również będzie liczny. Jednak brat jego młodszy będzie większy od niego, gdyż potomstwo jego obejmie wiele szczepów.19 But his father refused. 'I know, my son, I know,' he said. 'He too shal become a people; he too wilbe great. But his younger brother wil be greater, his offspring wil be sufficient to constitute nations.'
20 W dniu owym pobłogosławił ich tymi słowami: Twoim imieniem Izrael będzie sobie życzył błogosławieństwa mówiąc: Niechaj ci Bóg tak uczyni, jak Efraimowi i Manassesowi! Tak to dał pierwszeństwo Efraimowi przed Manassesem.20 So he blessed them that day, saying: By you shal Israel bless itself, saying, 'God make you likeEphraim and Manasseh!' putting Ephraim before Manasseh.
21 A potem Izrael rzekł do Józefa: Ja niebawem umrę, ale Bóg będzie czuwał nad wami i sprawi, że wrócicie do kraju waszych przodków.21 Then Israel said to Joseph, 'Now I am about to die. But God will be with you and take you back to theland of your ancestors.
22 Ja zaś daję tobie o jedną wyżynę więcej niż braciom twym, którą zdobyłem na Amorytach moim mieczem i łukiem.22 As for me, I give you a Shechem more than your brothers, the one I took from the Amorites with mysword and bow.'