SCRUTATIO

Sabato, 11 ottobre 2025 - San Daniele m. ( Letture di oggi)

Mądrość Syracha 51


font

1Wychwalać Cię będę, Panie, Królu, i wysławiać Ciebie, Boga, Zbawiciela mego. Wychwalać chcę imię Twoje,2ponieważ podporą i pomocnikiem stałeś się dla mnie. Ochroniłeś ciało moje od zguby, od sieci oszczerczego języka i od warg wypowiadających kłamstwo; a wobec przeciwników stałeś się pomocnikiem i wybawiłeś mię,3według wielkości miłosierdzia i Twego imienia, od pokąsania przez tych, co są gotowi mnie połknąć, od ręki szukających mej duszy, z wielu utrapień, jakich doznałem,4od uduszenia w ogniu, który mnie otacza, i z środka ognia, który nie ja zapaliłem,5z głębokich wnętrzności Szeolu, od języka nieczystego i od słowa kłamliwego,6od oszczerstwa języka przewrotnego wobec króla. Dusza moja zbliżyła się aż do śmierci, a życie moje było blisko Szeolu, na dole.7Ze wszystkich stron otoczyli mnie i nie znalazłem wspomożyciela, rozglądałem się za pomocą od ludzi, ale nie przyszła.8Wówczas wspomniałem na miłosierdzie Twoje, Panie, i na dzieła Twoje, te od wieków - że wybawiasz tych, którzy cierpliwie czekają na Ciebie, i wyzwalasz ich z ręki nieprzyjaciół.9Podniosłem z ziemi mój głos błagalny i prosiłem o uwolnienie od śmierci.10Wzywałem Pana: Ojcem moim jesteś i mocarzem, który mnie wyzwoli. Nie opuszczaj w dniach udręki, a w czasie przewagi pysznych - bez pomocy! Wychwalać będę bez przerwy Twoje imię i opiewać je będę w uwielbieniu.11I prośba moja została wysłuchana. Wybawiłeś mnie bowiem z zagłady i wyrwałeś z przygody złowrogiej.12Dlatego będę Cię wielbił i wychwalał, i błogosławił imieniu Pańskiemu.13Będąc jeszcze młodym, zanim zacząłem podróżować, szukałem jawnie mądrości w modlitwie.14U bram świątyni prosiłem o nią i aż do końca szukać jej będę.15Z powodu jej kwiatów, jakby dojrzewającego winogrona, serce me w niej się rozradowało, noga moja wstąpiła na prostą drogę, od młodości mojej idę jej śladami.16Nakłoniłem tylko trochę ucha mego, a już ją otrzymałem i znalazłem dla siebie rozległą wiedzę.17Postąpiłem w niej, a Temu, który mi dał mądrość, chcę oddać cześć.18Postanowiłem bowiem wprowadzić ją w czyn, zapłonąłem gorliwością o dobro i nie doznałem wstydu.19Dusza moja walczyła o nią i z całą starannością usiłowałem zachować Prawo; ręce wyciągałem w górę, a błędy przeciwko niej opłakiwałem.20Skierowałem ku niej moją duszę i znalazłem ją dzięki czystości; z nią od początku zyskałem rozum, dlatego nie będę opuszczony.21Wnętrze moje poruszyło się, aby jej szukać, i był to dla mnie zysk wspaniały.22Dał mi Pan język, jako zapłatę dla mnie, i będę Go nim chwalił.23Zbliżcie się do mnie, wy, którym brak wykształcenia, i zatrzymajcie się w domu nauki.24Na cóż, powiedzcie, pozbawiać się tego, za czym dusze wasze tak bardzo tęsknią?25Otworzyłem usta i mówię: Kupujcie sobie bez pieniędzy.26Włóżcie kark wasz pod jarzmo i niech otrzyma dusza wasza naukę: aby ją znaleźć, nie trzeba szukać daleko.27Patrzcie oczami: mało się natrudziłem, a znalazłem dla siebie wielki odpoczynek.28Za naukę dajcie wielką ilość srebra, a zyskacie z nią bardzo wiele złota.29Niech się raduje dusza wasza w miłosierdziu Pana i nie wstydźcie się Jego chwały!30Wypełnijcie dzieło wasze przed czasem, a da wam nagrodę w porze oznaczonej. Podpis: Mądrość Jezusa, Syna Syracha.