SCRUTATIO

Mardi, 23 Décembre 2025 - S. Giovanni da Kety ( Letture di oggi)

Livre de Jérémie 20


font
BIBLES DES PEUPLESBiblia Tysiąclecia
1 Le prêtre Pachéhour, fils d’Immer, qui était le chef des gardes de la Maison de Yahvé, entendit Jérémie qui prophétisait de la sorte.1 Usłyszał zaś Jeremiasza, głoszącego te słowa, Paszchur, syn Imera, kapłan, który był głównym nadzorcą w domu Pańskim.
2 Pachéhour frappa le prophète Jérémie et le fit enchaîner à la Porte-Haute de Benjamin qui donne sur la Maison de Yahvé.2 I kazał Paszchur poddać chłoście proroka Jeremiasza i zakuć go w kłodę, która się znajdowała w Wyższej Bramie Beniamina, w domu Pańskim.
3 Le lendemain, Pachéhour fit délier Jérémie de ses chaînes. Alors Jérémie lui dit: “Maintenant Yahvé ne t’appelle plus Pachéhour, mais “Terreur”.3 Następnego zaś dnia uwolnił Paszchur Jeremiasza z kłody. Wtedy rzekł Jeremiasz do niego: Już Pan nie nazywa cię Paszchur, lecz Magor [Missabib].
4 Car voici ce que dit Yahvé: Je vais te livrer à la terreur, toi et tous tes amis, ils tomberont sous l’épée de leurs ennemis et tes yeux le verront! Je livrerai de même Juda tout entier aux mains du roi de Babylone pour qu’il déporte les hommes à Babylone ou qu’il les frappe par l’épée.4 To bowiem mówi Pan: Oto uczynię ciebie postrachem dla ciebie samego i dla wszystkich twych przyjaciół. Padną od miecza swych wrogów, a twoje oczy będą na to spoglądać. Całą ziemię Judy wydam w ręce króla babilońskiego: poprowadzi ich w niewolę do Babilon
5 Je livrerai toutes les richesses de cette ville à leurs ennemis, toutes ses provisions, tous les trésors des rois de Juda; ils les pilleront et les ramasseront pour les emporter à Babylone.5 Wydam też wszystkie bogactwa tego miasta, cały jego dorobek, wszystkie jego drogocenne rzeczy, wszystkie skarby królów judzkich oddam w ręce ich nieprzyjaciół, by je złupili, zabrali i wywieźli do Babilonu.
6 “Quant à toi, Pachéhour, tu partiras en captivité à Babylone avec tous les gens de ta maison. C’est là que tu mourras et que tu seras enterré avec tous tes amis à qui tu as prophétisé le mensonge.”6 Ty zaś, Paszchurze, i wszyscy twoi domownicy pójdziecie do niewoli. Pójdziesz do Babilonii, tam umrzesz, i zostaniesz pochowany ty i wszyscy twoi najbliżsi, którym przepowiadałeś kłamliwie.
7 Yahvé, tu m’as séduit et je me suis laissé séduire. Tu m’as fait violence et tu as gagné. Tout le jour je suis celui dont on rit; tous se moquent de moi!7 Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść; ujarzmiłeś mnie i przemogłeś. Stałem się codziennym pośmiewiskiem, wszyscy mi urągają.
8 Je ne parle que pour dire: “Violence!” pour crier: “Dévastation!” La parole de Yahvé est pour moi chaque jour, source d’humiliation et de moquerie.8 Albowiem ilekroć mam zabierać głos, muszę obwieszczać: Gwałt i ruina! Tak, słowo Pańskie stało się dla mnie codzienną zniewagą i pośmiewiskiem.
9 Je me suis dit: “Je ne penserai plus à lui, je ne parlerai plus en son nom!” Mais c’était en moi comme un feu qui brûlait et dévorait mes os: j’essayais de le contenir, mais je ne pouvais pas.9 I powiedziałem sobie: Nie będę Go już wspominał ani mówił w Jego imię! Ale wtedy zaczął trawić moje serce jakby ogień, nurtujący w moim ciele. Czyniłem wysiłki, by go stłumić, lecz nie potrafiłem.
10 Je les entendais tout autour de moi: “Dénoncez-le, oui, dénonçons-le!” Même mes proches guettaient ma chute: “Au premier faux pas nous aurons le dessus, alors nous nous vengerons de lui!”10 Tak, słyszałem oszczerstwo wielu: Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego! Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy swą pomstę na nim!
11 Mais Yahvé est avec moi comme un guerrier puissant, c’est pourquoi mes ennemis tomberont: pour eux ce ne sera pas le triomphe, mais l’échec et la honte. Leur humiliation sera définitive, personne jamais ne l’oubliera.11 Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą.
12 Yahvé Sabaot, toi qui examines avec justice, toi qui sondes les reins et les cœurs, prends ta revanche, je voudrais la voir, car c’est à toi que j’ai confié ma cause.12 Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego, patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę nad nimi. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę.
13 Chantez Yahvé, célébrez-le: il a repris la vie du pauvre de la main des méchants!13 Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców.
14 Maudit soit le jour où je suis né, où ma mère me mit au monde: que nul ne le bénisse!14 Niech będzie przeklęty dzień, w którym się urodziłem! Dzień, w którym porodziła mnie matka moja, niech nie będzie błogosławiony!
15 Maudit soit celui qui en avisa mon père, qui le combla de joie en lui disant: “C’est un garçon que tu as!”15 Niech będzie przeklęty człowiek, który powiadomił ojca mojego: Urodził ci się syn, chłopiec! sprawiając mu wielką radość.
16 Que cet homme ait le sort des villes où Yahvé déversa sans pitié sa colère! Qu’il entende au matin les cris d’alarme, et à midi encore les appels de trompette,16 Niech będzie ów człowiek podobny do miast, które Pan zniszczył bez miłosierdzia! Niech słyszy krzyk z rana, a wrzawę wojenną w południe!
17 pour ne m’avoir pas tué dès le sein. Ma mère aurait été mon tombeau, je serais resté dans son sein pour toujours.17 Nie zabił mnie bowiem w łonie matki: wtedy moja matka stałaby się moim grobem, a łono jej wiecznie brzemiennym.
18 Pourquoi en suis-je sorti, si je ne dois connaître que peines et tourments, et finir mes jours dans l’humiliation?18 Po co wyszedłem z łona matki? Czy żeby oglądać nędzę i utrapienie i dokonać dni moich wśród hańby?