SCRUTATIO

Sábado, 20 Diciembre 2025 - Santi Dario, Zosimo, Paolo e Secondo di Nicea ( Letture di oggi)

Livre de la Genèse 24


font
JERUSALEMBiblia Tysiąclecia
1 Abraham était alors un vieillard avancé en âge, et Yahvé avait béni Abraham en tout.1 Abraham zestarzał się i doszedł do podeszłego wieku, a Bóg mu we wszystkim błogosławił.
2 Abraham dit au plus vieux serviteur de sa maison, le régisseur de tous ses biens: "Mets ta mainsous ma cuisse.2 I rzekł Abraham do swego sługi, który piastował w jego rodzinie godność zarządcy całej posiadłości: Połóż mi twą rękę pod biodro,
3 Je te fais jurer par Yahvé, le Dieu du ciel et de la terre, que tu ne prendras pas pour mon fils unefemme parmi les filles des Cananéens au milieu desquels j'habite.3 bo chcę, żebyś mi przysiągł na Pana, Boga nieba i ziemi, że nie weźmiesz dla mego syna Izaaka żony spośród kobiet Kanaanu, w którym mieszkam,
4 Mais tu iras dans mon pays, dans ma parenté, et tu choisiras une femme pour mon fils Isaac."4 ale że pójdziesz do mego rodzinnego kraju i wybierzesz żonę dla mego syna Izaaka.
5 Le serviteur lui demanda: "Peut-être la femme ne voudra-t-elle pas me suivre dans ce pays-ci:faudra-t-il que je ramène ton fils dans le pays d'où tu es sorti?"5 Odpowiedział mu sługa: A gdyby taka kobieta nie zechciała przyjść ze mną do tego kraju, czy mogę wtedy zaprowadzić twego syna do kraju, z którego pochodzisz?
6 Abraham lui répondit: "Garde-toi bien de ramener mon fils là-bas.6 Rzekł do niego Abraham: Nie czyń tego nigdy, abyś miał tam wracać z moim synem!
7 Yahvé, le Dieu du ciel et le Dieu de la terre, qui m'a pris de ma maison paternelle et du pays de maparenté, qui m'a dit et qui m'a juré qu'il donnerait ce pays-ci à ma descendance, Yahvé enverra son Ange devanttoi, pour que tu prennes une femme de là-bas pour mon fils.7 Pan, Bóg niebios, który mnie wywiódł z domu mego ojca i z mego kraju rodzinnego, który mi uroczyście obiecał: Potomstwu twemu dam ten kraj, On pośle swego anioła przed tobą; znajdziesz tam żonę dla mego syna.
8 Et si la femme ne veut pas te suivre, tu seras quitte du serment que je t'impose. En tout cas, neramène pas mon fils là-bas."8 A gdyby owa kobieta nie chciała przyjść z tobą, wtedy jesteś zwolniony z przysięgi; byleś tylko z synem moim tam nie wracał.
9 Le serviteur mit sa main sous la cuisse de son maître Abraham et il lui prêta serment pour cetteaffaire.9 Wtedy sługa położył rękę pod biodro Abrahama, pana swego, i przysiągł, że spełni, jak mu powiedziano.
10 Le serviteur prit dix des chameaux de son maître et, emportant de tout ce que son maître avait debon, il se mit en route pour l'Aram Naharayim, pour la ville de Nahor.10 Sługa ów zabrał z sobą dziesięć wielbłądów oraz kosztowności swego pana i wyruszył do Aram-Naharaim, do miasta, w którym mieszkał Nachor.
11 Il fit agenouiller les chameaux en dehors de la ville, près du puits, à l'heure du soir, à l'heure oùles femmes sortent pourpuiser.11 Tam rozsiodłał wielbłądy przy studni poza miastem w porze wieczornej, wtedy właśnie, kiedy kobiety wychodziły czerpać wodę.
12 Et il dit: "Yahvé, Dieu de mon maître Abraham, sois-moi propice aujourd'hui et montre tabienveillance pour mon maître Abraham!12 I modlił się: Panie, Boże Pana mego Abrahama, spraw, abym spotkał ją dzisiaj; bądź łaskaw dla mego pana Abrahama!
13 Je me tiens près de la source et les filles des gens de la ville sortent pour puiser de l'eau.13 Gdy teraz stoję przy źródle i gdy córki mieszkańców tego miasta wychodzą, aby czerpać wodę,
14 "La jeune fille à qui je dirai: Incline donc ta cruche, que je boive et qui répondra: Bois etj'abreuverai aussi tes chameaux, ce sera celle que tu as destinée à ton serviteur Isaac, et je connaîtrai à cela que tuas montré ta bienveillance pour mon maître."14 niechaj dziewczyna, której powiem: Nachyl mi dzban twój, abym się mógł napić, a ona mi odpowie: Pij, a i wielbłądy twoje napoję, będzie tą, którą przeznaczyłeś dla sługi swego Izaaka; wtedy poznam, że jesteś łaskaw dla mego pana.
15 Il n'avait pas fini de parler que sortait Rébecca, qui était fille de Bétuel, fils de Milka, la femme deNahor, frère d'Abraham, et elle avait sa cruche sur l'épaule.15 Zanim przestał się modlić, nadeszła Rebeka córka Betuela, syna Milki, żony Nachora, brata Abrahama; wyszła z dzbanem na ramieniu.
16 La jeune fille était très belle, elle était vierge, aucun homme ne l'avait approchée. Elle descendit àla source, emplit sa cruche et remonta.16 Panna to była bardzo piękna, dziewica, która nie obcowała jeszcze z mężem. Ona to zeszła do źródła i napełniwszy swój dzban, wracała.
17 Le serviteur courut au-devant d'elle et dit: "S'il te plaît, laisse-moi boire un peu d'eau de tacruche."17 Wtedy sługa ów szybko zabiegł jej drogę i rzekł: Daj mi się napić trochę wody z twego dzbana!
18 Elle répondit: "Bois, Monseigneur" et vite elle abaissa sa cruche sur son bras et le fit boire.18 A ona powiedziała: Pij, panie mój - i szybko pochyliła swój dzban, i dała mu pić.
19 Quand elle eut fini de lui donner à boire, elle dit: "Je vais puiser aussi pour tes chameaux, jusqu'àce qu'ils soientdésaltérés."19 A gdy go napoiła, rzekła: Także dla twych wielbłądów naczerpię wody, aby mogły pić do woli.
20 Vite elle vida sa cruche dans l'auge, courut encore au puits pour puiser et puisa pour tous leschameaux.20 Po czym szybko wylała ze swego dzbana wodę do koryta i pobiegła znów do studni czerpać wodę, aż nanosiła dla wszystkich wielbłądów.
21 L'homme la considérait en silence, se demandant si Yahvé l'avait ou non mené au but.21 On zaś zdziwiony czekał w milczeniu, aby się przekonać, czy Pan pozwoli mu dopiąć celu podróży, czy nie.
22 Lorsque les chameaux eurent fini de boire, l'homme prit un anneau d'or pesant un demi-sicle, qu'ilmit à ses narines, et, à ses bras, deux bracelets pesant dix sicles d'or,22 Ale gdy się wielbłądy napiły, wyjął kolczyk złoty wagi pół sykla oraz włożył na jej ręce dwie bransolety złote ważące dziesięć syklów
23 et il dit: "De qui es-tu la fille? Apprends-le moi, je te prie. Y a-t-il de la place chez ton père pourque nous passions la nuit?"23 i zapytał: Czyją jesteś córką, powiedzże mi; czy w domu twego ojca jest miejsce dla nas na nocleg?
24 Elle répondit: "Je suis la fille de Bétuel, le fils que Milkaa enfanté à Nahor"24 A ona rzekła: Jestem córką Betuela, syna Milki, którego ona urodziła Nachorowi.
25 et elle continua: "Il y a, chez nous, de la paille et du fourrage en quantité, et de la place pourgîter."25 Po czym dodała: Dość u nas słomy i paszy oraz miejsca do przenocowania.
26 Alors l'homme se prosterna et adora Yahvé,26 Wtedy człowiek ów padł na kolana i, oddawszy pokłon Panu,
27 et il dit: "Béni soit Yahvé, Dieu de mon maître Abraham, qui n'a pas ménagé sa bienveillance etsa bonté à mon maître. Yahvé a guidé mes pas chez le frère de mon maître!"27 rzekł: Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg mego pana Abrahama, który nie omieszkał okazać łaskawości swej i wierność memu panu, ponieważ prowadził mnie w drodze do domu krewnych mojego pana!
28 La jeune fille courut annoncer chez sa mère ce qui était arrivé.28 Tymczasem dziewczyna pobiegła do domu i opowiedziała swej matce o tym, co zaszło.
29 Or Rébecca avait un frère qui s'appelait Laban, et Laban courut au-dehors vers l'homme, à lasource.29 A miała Rebeka brata imieniem Laban. Ten to Laban udał się śpiesznie do owego człowieka, za miasto do źródła.
30 Dès qu'il eut vu l'anneau et les bracelets que portait sa sœur et qu'il eut entendu sa sœur Rébeccadire: "Voilà comment cet homme m'a parlé", il alla vers l'homme et le trouva encore debout près des chameaux,à la source.30 Zobaczył bowiem kolczyk i bransolety na rękach swej siostry i usłyszał, jak Rebeka mówiła, co jej ów człowiek powiedział. Podszedłszy więc do tego człowieka, stojącego z wielbłądami u źródła,
31 Il lui dit: "Viens, béni de Yahvé! Pourquoi restes-tu dehors, quand j'ai débarrassé la maison et faitde la place pour les chameaux?"31 rzekł do niego: Pójdź, błogosławiony przez Pana, czemu stoisz tu na dworze! Przygotowałem dom dla ciebie i miejsce dla twych wielbłądów.
32 L'homme vint à la maison et Laban débâta les chameaux, il donna de la paille et du fourrage auxchameaux et, pour lui et les hommes qui l'accompagnaient, de l'eau pour se laver les pieds.32 udał się więc ów człowiek do domu. Rozkiełznano wielbłądy, dano słomę i paszę wielbłądom oraz wodę do obmycia jego nóg i nóg ludzi, którzy z nim byli.
33 On lui présenta à manger, mais il dit: "Je ne mangerai pas avant d'avoir dit ce que j'ai à dire", etLaban répondit: "Parle."33 Gdy zaś podano owemu człowiekowi posiłek, rzekł: nie będę jadł, dopóki nie przedstawię mej prośby. Rzekł Laban: Mów.
34 Il dit: "Je suis le serviteur d'Abraham.34 I zaczął mówić: Jestem sługą Abrahama.
35 Yahvé a comblé mon maître de bénédictions et celui-ci est devenu très riche: il lui a donné dupetit et du gros bétail, de l'argent et de l'or, des serviteurs et des servantes, des chameaux et des ânes.35 Pan w szczególny sposób błogosławił memu panu, toteż stał się on zamożny: dał mu owce, woły, srebro, złoto, niewolników, niewolnice, wielbłądy i osły.
36 Sara, la femme de mon maître, lui a, quand il était déjà vieux, enfanté un fils, auquel il a transmistous ses biens.36 Żona zaś pana mego, Sara, urodziła panu memu w podeszłym swym wieku syna. Jemu to oddał on całą swą majętność.
37 Mon maître m'a fait prêter ce serment: Tu ne prendras pas pour mon fils une femme parmi lesfilles des Cananéens dont j'habite le pays.37 Pan mój kazał mi przysiąc, że spełnię takie polecenie: Nie wolno ci wziąć żony dla mego syna spośród kobiet Kanaanu - kraju, w którym przebywam,
38 Malheur à toi si tu ne vas pas dans ma maison paternelle, dans ma famille, choisir une femmepour mon fils!38 lecz masz udać się do rodziny mego ojca, do moich krewnych, i stamtąd wziąć żonę dla mego syna.
39 J'ai dit à mon maître: Peut-être cette femme n'acceptera pas de me suivre,39 Gdy zaś rzekłem memu panu: A jeśli taka kobieta nie zechce pójść ze mną -
40 et il m'a répondu: Yahvé, en présence de qui j'ai marché, enverra son Ange avec toi, il te mèneraau but et tu prendras pour mon fils une femme de ma famille, de ma maison paternelle.40 odpowiedział mi: Pan, któremu służę, pośle z tobą swego anioła i sprawi, że zamiar twój ci się powiedzie, że weźmiesz żonę dla mego syna z rodziny mojej, z rodu mojego ojca.
41 Tu seras alors quitte de ma malédiction: tu seras allé dans ma famille et, s'ils te refusent, tu serasquitte de ma malédiction.41 Będziesz zaś zwolniony z przysięgi, jeśli przyjdziesz do mych krewnych, a oni ci jej nie dadzą; tylko wtedy będziesz zwolniony z przysięgi.
42 Je suis arrivé aujourd'hui à la source et j'ai dit: Yahvé, Dieu de mon maître Abraham, montre, je teprie, si tu es disposé à mener au but le chemin par où je vais:42 Gdy więc dziś przyszedłem do źródła, modliłem się: Panie, Boże pana mego Abrahama, jeśli taka wola Twoja, spraw, abym dopiął celu podróży, którą odbywam.
43 je me tiens près de la source; la jeune fille qui sortira pour puiser, à qui je dirai: S'il te plaît,donne-moi à boire un peu d'eau de ta cruche,43 Oto jestem u źródła. Niech więc stanie się tak, żeby ta dziewczyna wyszła czerpać wodę. A gdy jej powiem: Daj mi się napić trochę wody z twego dzbana,
44 et qui répondra: Bois toi-même et je puiserai aussi pour tes chameaux, ce sera la femme queYahvé a destinée au fils de mon maître.44 niechaj mi powie: Pij ty, a i wielbłądy twe napoję; będzie to ta kobieta, którą Pan wybrał dla syna pana mojego.
45 Je n'avais pas fini de parler en moi-même que Rébecca sortait, sa cruche sur l'épaule. Elledescendit à la source et puisa. Je lui dis: Donne-moi à boire, s'il te plaît!45 Zaledwie przestałem tak w duchu się modlić, ukazała się Rebeka z dzbanem na ramieniu i zeszła do źródła, aby czerpać wodę. Wtedy powiedziałem do niej: Daj mi pić.
46 Vite, elle se déchargea de sa cruche et dit: Bois, et j'abreuverai aussi tes chameaux. J'ai bu et elle aabreuvé aussi mes chameaux.46 Ona zaś szybko nachyliła swój dzban i powiedziała: Pij, a potem napoję także twe wielbłądy. I napiłem się, i wielbłądy moje napoiła.
47 Je lui ai demandé: De qui es-tu la fille? Et elle a répondu:Je suis la fille de Bétuel, le fils queMilka a donné à Nahor. Alors j'ai mis cet anneau à ses narines et ces bracelets à ses bras,47 A gdym ją zapytał: Czyją jesteś córką, odpowiedziała: Jestem córką Betuela, syna Nachora, którego urodziła mu Milka. Włożyłem więc kolczyk w jej nozdrza i bransolety na jej ręce.
48 et je me suis prosterné et j'ai adoré Yahvé, et j'ai béni Yahvé, Dieu de mon maître Abraham, quim'avait conduit par un chemin de bonté prendre pour son fils la fille du frère de mon maître.48 A potem padłem na kolana i oddałem pokłon Panu; i dziękowałem Panu, Bogu pana mego Abrahama, że poprowadził mnie drogą właściwą, abym wziął bratanicę pana mego za żonę dla jego syna.
49 Maintenant, si vous êtes disposés à montrer à mon maître bienveillance et bonté, déclarez-le-moi,si non, déclarez-le-moi, pour que je me tourne à droite ou à gauche."49 A teraz powiedzcie mi, czy chcecie okazać panu mojemu prawdziwą życzliwość; a jeśli nie - powiedzcie, a wtedy udam się gdzie indziej.
50 Laban et Bétuel prirent la parole et dirent: "La chose vient de Yahvé, nous ne pouvons te dire nioui ni non.50 Wtedy Laban i Betuel tak odpowiedzieli: Ponieważ Pan tak zamierzył, nie możemy ci powiedzieć nie lub tak.
51 Rébecca est là devant toi: prends-la et pars, et qu'elle devienne la femme du fils de ton maître,comme a dit Yahvé."51 masz przed sobą Rebekę, weź ją z sobą i idź. Niechaj będzie ona żoną syna pana twego, jak postanowił Pan.
52 Lorsque le serviteur d'Abraham entendit ces paroles, il se prosterna à terre devant Yahvé.52 Gdy sługa Abrahama usłyszał te ich słowa, oddał pokłon Panu.
53 Il sortit des bijoux d'argent et d'or et des vêtements, qu'il donna à Rébecca; il fit aussi de richescadeaux à son frère et à sa mère.53 Po czym wyjąwszy srebrne i złote klejnoty oraz szaty, dał je Rebece; a bratu i matce jej ofiarował kosztowności.
54 Ils mangèrent et ils burent, lui et les hommes qui l'accompagnaient, et ils passèrent la nuit. Lematin, quand ils furent levés, il dit: "Laissez-moi aller chez mon maître."54 Potem on i ci, którzy z nim przybyli, najadłszy się i napiwszy, udali się na spoczynek. A gdy wstali rano, rzekł sługa Abrahama: Pozwólcie mi wrócić do mego pana.
55 Alors le frère et la mère de Rébecca dirent: "Que la jeune fille reste avec nous une dizaine dejours, ensuite elle partira."55 Odpowiedzieli brat i matka dziewczyny: Niechaj pozostanie ona z dziesięć dni, zanim odejdzie.
56 Mais il leur répondit: "Ne me retardez pas, puisque c'est Yahvé qui m'a mené au but: laissez-moipartir, que j'aille chez mon maître."56 Ale on przynaglał mówiąc: Nie zatrzymujcie mnie wy, skoro Pan pozwolił mi dopiąć celu mojej podróży. Pozwólcie mi odejść i wrócić do mego pana.
57 Ils dirent: "Appelons la jeune fille et demandons-lui son avis."57 Wtedy oni rzekli: Zawołajmy dziewczynę i zapytajmy ją samą.
58 Ils appelèrent Rébecca et lui dirent: "Veux-tu partir avec cet homme?" Et elle répondit: "Je veuxbien."58 Zawołali zatem Rebekę i spytali: Czy chcesz iść z tym człowiekiem? A ona odpowiedział: Chcę iść.
59 Alors ils laissèrent partir leur sœur Rébecca, avec sa nourrice, le serviteur d'Abraham et seshommes.59 Wyprawili więc Rebekę, siostrę swoją, i jej piastunkę ze sługą Abrahama i jego ludźmi.
60 Ils bénirent Rébecca et lui dirent: "Notre sœur, ô toi, deviens des milliers de myriades! Que tapostérité conquière la porte de ses ennemis!"60 Pobłogosławili Rebekę i tak rzekli: Siostro nasza, wzrastaj w tysiące nieprzeliczone: i niech potomstwo twoje zdobędzie bramy swych nieprzyjaciół!
61 Rébecca et ses servantes se levèrent, montèrent sur les chameaux et suivirent l'homme. Leserviteur prit Rébecca et partit.61 Po czym Rebeka i jej niewolnice wsiadły na wielbłądy i ruszyły w drogę za owym człowiekiem. Sługa Abrahama zabrał więc Rebekę i odjechał.
62 Isaac était revenu du puits de Lahaï-Roï, et il habitait au pays du Négeb.62 A Izaak, który naówczas mieszkał w Negebie, właśnie wracał od studni Lachaj-Roj;
63 Isaac sortit pour se promener dans la campagne, à la tombée du soir, et, levant les yeux, il vitque des chameaux arrivaient.63 wyszedł bowiem pogrążony w smutku na pole przed wieczorem. Podniósłszy oczy ujrzał zbliżające się wielbłądy.
64 Et Rébecca, levant les yeux, vit Isaac. Elle sauta à bas du chameau64 Gdy zaś Rebeka podniosła oczy, spostrzegła Izaaka, szybko zsiadła z wielbłąda
65 et dit au serviteur: "Quel est cet homme-là, qui vient dans la campagne à notre rencontre?" Leserviteur répondit: "C'est mon maître"; alors elle prit son voile et se couvrit.65 i spytała sługi: Kto to jest ten mężczyzna, który idzie ku nam przez pole? Sługa odpowiedział: To mój pan. Wtedy Rebeka wzięła zasłonę i zakryła twarz.
66 Le serviteur raconta à Isaac toute l'affaire qu'il avait faite.66 Kiedy sługa opowiedział Izaakowi o wszystkim, czego dokonał,
67 Et Isaac introduisit Rébecca dans sa tente: il la prit et elle devint sa femme et il l'aima. Et Isaac seconsola de la perte de sa mère.67 Izaak wprowadził Rebekę do namiotu Sary, swej matki. Wziąwszy Rebekę za żonę, Izaak miłował ją, bo była mu pociechą po matce.