SCRUTATIO

Thursday, 18 December 2025 - San Malachia ( Letture di oggi)

Ijob 31


font
EINHEITSUBERSETZUNG BIBELBiblia Tysiąclecia
1 Einen Bund schloss ich mit meinen Augen,
nie eine Jungfrau lüstern anzusehen.
1 Zawarłem z oczami przymierze, by nawet nie spojrzeć na pannę.
2 Was wäre sonst mein Teil von Gott dort oben,
mein Erbe vom Allmächtigen in der Höhe?
2 Czy mógłbym mieć cząstkę w górze u Boga, u Wszechmocnego dziedzictwo?
3 Ist nicht Verderben dem Frevler bestimmt
und Missgeschick den Übeltätern?
3 Czyż złoczyńcy nie spotka zguba i klęska czyniących nieprawość?
4 Sieht er denn meine Wege nicht,
zählt er nicht alle meine Schritte?
4 Czyż On nie widzi dróg moich, a kroków mych nie rachuje?
5 Wenn ich in Falschheit einherging,
wenn zum Betrug mein Fuß eilte,
5 Czym chodził do bożyszcz? Czy noga do oszustwa spieszyła?
6 dann wäge Gott mich auf gerechter Waage,
so wird er meine Unschuld anerkennen.
6 Niech zważy mnie bardzo dokładnie, a pozna, że jestem niewinny.
7 Wenn mein Schritt vom Wege wich,
mein Herz meinen Augen folgte,
an meinen Händen Makel klebte,
7 Jeślim na krok odstąpił od drogi, bo serce poszło za okiem, i zmaza ta trwa na mych rękach:
8 dann esse ein anderer, was ich säe,
entwurzelt werde, was mir sprosst.
8 niech sieję, a inni zbierają, niech zgniją moje latorośle!
9 Wenn sich mein Herz von einer Frau betören ließ
und ich an der Tür meines Nachbarn lauerte,
9 Jeśli serce me zwiodła kobieta i czatowałem pod drzwiami sąsiada:
10 dann mahle meine Frau einem andern
und andere sollen sich beugen über sie.
10 niech moja żona miele obcemu, niech inni się do niej zbliżają!
11 Denn das wäre eine Schandtat
und ein Verbrechen, von Richtern zu strafen.
11 Gdyż byłby to czyn haniebny, zbrodnia podległa sądowi;
12 Denn das wäre Feuer, das zum Abgrund frisst
und meine ganze Habe entwurzelt.
12 to ogień, co niszczy do zatracenia, co strawi dobytek do reszty.
13 Wenn ich das Recht meines Knechts missachtet
und das meiner Magd im Streit mit mir,
13 A jeślim praw sługi nie uszanował lub skargę niewolnicy odtrącił,
14 was könnt ich tun, wenn Gott sich erhöbe,
was ihm entgegnen, wenn er mich prüfte?
14 co zrobię, gdy Bóg powstanie? Co w czasie badań odpowiem?
15 Hat nicht mein Schöpfer auch ihn im Mutterleib geschaffen,
hat nicht der Eine uns im Mutterschoß gebildet?
15 Jak mnie, tak jego we wnętrzu uczynił, On sam nas w łonie utworzył.
16 Wenn ich der Armen Wunsch versagte,
verschmachten ließ der Witwe Augen,
16 Czy odmawiałem prośbie nędzarzy i pozwoliłem zagasnąć oczom wdowy?
17 wenn ganz allein ich meinen Bissen aß,
das Waisenkind aber nicht davon aß -
17 Czy chleb swój sam spożywałem, czy nie jadł go ze mną sierota?
18 von Jugend an hat wie ein Vater er mich großgezogen,
vom Mutterschoß an mich geleitet -,
18 Od dziecka jak ojciec go wychowałem i prowadziłem od łona matki.
19 wenn ich den Verlorenen sah ohne Kleid
und ohne Decke den Verarmten,
19 Czy na biedaka nagiego patrzałem, kiedy nędzarzom zabrakło odzienia?
20 wenn nicht seine Lenden mir dankten,
er nicht von der Schur meiner Lämmer sich wärmte,
20 Czy jego biodra mi nie dziękowały, że grzała je wełna mych jagniąt?
21 wenn meine Hand der Waise drohte,
weil ich am Tor Helfer für mich sah,
21 Czy sierocie groziłem ręką, widząc obrońcę w sądzie?
22 dann falle die Schulter mir vom Nacken,
breche der Arm mir aus dem Gelenk.
22 Niech barki mi odpadną od karku, niech ramię mi wyjdzie ze stawu;
23 Ja, Schrecken träfe mich, Gottes Verderben,
vor seiner Hoheit hielte ich nicht stand.
23 gdyż bałbym się klęski od Boga, nie zniósłbym Jego potęgi.
24 Wenn ich auf Gold meine Hoffnung setzte,
zum Feingold sprach: Du meine Zuversicht!,
24 Czy pokładałem ufność w złocie lub rzekłem bogactwu: Nadziejo moja?
25 wenn ich mich freute, dass groß mein Vermögen,
dass viel erreicht hat meine Hand,
25 Czym chlubił się z wielkiej fortuny, że wiele moja ręka zgarnęła?
26 wenn ich die leuchtende Sonne sah, wie sie strahlte,
den Mond, wie er herrlich dahinzog,
26 Wpatrując się w słońce, co świeci, lub w księżyc, co dumnie przepływa,
27 wenn heimlich sich mein Herz betören ließ
und meine Hand dem Mund zum Kuss sich bot,
27 czy serce tajemnie uległo i ręką słało pocałunek?
28 auch das wäre ein Verbrechen, vom Richter zu strafen,
denn Gott da droben hätte ich verleugnet.
28 Byłby to czyn karygodny: zaparcie się Boga na niebie.
29 Wenn ich am Unglück meines Feinds mich freute
und triumphierte, dass Unheil ihn traf -
29 Czym się cieszył z upadku wroga, czy radowałem się, że zło go spotkało?
30 habe ich doch meinem Mund zu sündigen verboten,
sein Leben mit Fluch zu verwünschen.
30 Nie dałem, by język mój grzeszył ni miotał na drugich przekleństwa.
31 Wenn meine Zeltgenossen nicht gestanden:
Wer wurde von seinem Fleisch nicht gesättigt?
31 Czy mówił kto w moim namiocie: Pożywmy się jego ciałem!
32 Kein Fremder musste draußen übernachten,
dem Wanderer tat meine Tür ich auf.
32 Obcy nigdy nie sypiał na dworze, podróżnym otwierałem podwoje.
33 Wenn ich nach Menschenart meine Frevel verhehlte,
meine Schuld verbarg in meiner Brust,
33 Czy taiłem jak inni przestępstwa i grzech swój chowałem w zanadrzu?
34 weil ich die große Menge scheute
und die Verachtung der Sippen mich schreckte,
so schwiege ich still und ginge nicht zur Tür hinaus.
34 Czy lękając się licznej gromady, z obawy przed wzgardą u bliskich, milczałem, za próg nie wyszedłem?
35 Gäbe es doch einen, der mich hört.
Das ist mein Begehr, dass der Allmächtige mir Antwort gibt:
Hier ist das Schriftstück, das mein Gegner geschrieben.
35 Kto zechce mnie wysłuchać? Oto podpis: Wszechmocny odpowie. Przeciwnik niech skargę napisze,
36 Auf meine Schulter wollte ich es heben,
als Kranz es um den Kopf mir winden.
36 na grzbiecie swym ją poniosę, jak koronę na głowę ją włożę.
37 Ich täte die Zahl meiner Schritte ihm kund,
ich nahte mich ihm wie ein Fürst.
37 Zdam sprawozdanie z mych kroków, przed Niego pójdę jak książę.
38 Wenn über mich mein Acker schrie,
seine Furchen miteinander weinten,
38 Jeśli pole żaliło się na mnie, a jego bruzdy płakały;
39 wenn seinen Ertrag ich verzehrte, ohne zu bezahlen,
das Verlangen seines Herrn ich unerfüllt ließ,
39 Jeślim jadł plon nie zapłacony, a dusza robotnika wzdychała;
40 sollen Dornen wachsen statt Weizen,
statt Gerste stinkendes Kraut. Zu Ende sind die Worte Ijobs.
40 Niech rosną ciernie zamiast pszenicy, a chwasty na miejscu jęczmienia!