SCRUTATIO

Mercoledi, 15 ottobre 2025 - Santa Teresa d´Avila ( Letture di oggi)

Lettera agli Efesini - מכתב לאפסים 4


font
STUTTGARTENSIA-DELITZSCHBiblia Tysiąclecia
1 וְיֵשׁוּעַ שָׁב מִן־הַיַּרְדֵּן מָלֵא רוּחַ הַקֹּדֶשׁ וַיְנַהֲגֵהוּ הָרוּחַ הַמִּדְבָּרָה1 Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu [Świętym] na pustyni
2 וַיְנַסֵּהוּ הַשָּׂטָן אַרְבָּעִים יוֹם וְלֹא אָכַל מְאוּמָה בַּיָּמִים הָהֵם וְאַחֲרֵי אֲשֶׁר־תַּמּוּ וַיִּרְעָב2 czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie odczuł głód.
3 וַיֹּאמֶר אֵלָיו הַשָּׂטָן אִם בֶּן־הָאֱלֹהִים אַתָּה אֱמֹר אֶל־הָאֶבֶן הַזֹּאת וּתְהִי לְלָחֶם3 Rzekł Mu wtedy diabeł: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby się stał chlebem.
4 וַיַּעַן אֹתוֹ יֵשׁוּעַ הֵן כָּתוּב כִּי לֹא עַל־הַלֶּחֶם לְבַדּוֹ יִחְיֶה הָאָדָם כִּי עַל־כָּל־מוֹצָא פִי־יְהוָֹה4 Odpowiedział mu Jezus: Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek.
5 וַיַּעֲלֵהוּ הַשָּׂטָן עַל־הַר גָּבֹהַּ וַיַּרְאֵהוּ בְּרֶגַע אֶחָד אֵת כָּל־מַמְלְכוֹת תֵּבֵל5 Wówczas wyprowadził Go w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata
6 וַיֹּאמֶר אֵלָיו הַשָּׂטָן לְךָ אֶתֵּן אֶת־כָּל־הַמֶּמְשָׁלָה הַזֹּאת וְאֶת־כְּבוֹדָן כִּי־נִמְסְרָה בְיָדִי וּנְתַתִּיהָ לַאֲשֶׁר אֶחְפָּץ6 i rzekł diabeł do Niego: Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić, komu chcę.
7 וְעַתָּה אִם־תִּשְׁתַּחֲוֶה לְפָנָי הַכֹּל יִהְיֶה־לָּךְ7 Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje.
8 וַיַּעַן יֵשׁוּעַ וַיֹּאמֶר אֵלָיו סוּר מִמֶּנִּי הַשָּׂטָן כִּי כָתוּב לַיהוָֹה אֱלֹהֶיךָ תִּשְׁתַּחֲוֶה וְאֹתוֹ תַּעֲבֹד8 Lecz Jezus mu odrzekł: Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz.
9 וַיְבִיאֵהוּ יְרוּשָׁלַיִם וַיַּעֲמִידֵהוּ עַל־פִּנַּת בֵּית־הַמִּקְדָּשׁ וַיֹּאמֶר אֵלָיו אִם בֶּן־הָאֱלֹהִים אַתָּה הַשְׁלֵךְ עַצְמְךָ לְמָטָּה9 Zaprowadził Go też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł do Niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół!
10 כִּי כָתוּב כִּי־מַלְאָכָיו יְצַוֶּה־לָּךְ לְשָׁמְרֶךָ10 Jest bowiem napisane: Aniołom swoim rozkaże o Tobie, żeby Cię strzegli,
11 וְכִי עַל־כַּפַּיִם יִשָּאוּנְךָ פֶּן־תִּגֹּף בָּאֶבֶן רַגְלֶךָ11 i na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień.
12 וַיַּעַן יֵשׁוּעַ וַיֹּאמֶר אֵלָיו נֶאֱמָר לֹא תְנַסֶּה אֵת יְהוָֹה אֱלֹהֶיךָ12 Lecz Jezus mu odparł: Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego.
13 וּכְכַלּוֹת הַשָּׂטָן כָּל־מַסָּה וַיִּרֶף מִמֶּנּוּ עַד־עֵת13 Gdy diabeł dokończył całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu.
14 וַיָּשָׁב יֵשׁוּעַ בִּגְבוּרַת הָרוּחַ אֶל־הַגָּלִיל וַיֵּצֵא שָׁמְעוֹ בְּכָל־הַכִּכָּר14 Potem powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy.
15 וְהוּא הָיָה מְלַמֵּד בְּבָתֵּי כְנֵסִיּוֹתֵיהֶם וַיְהַלְלֻהוּ כֻּלָּם15 On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich.
16 וַיָּבֹא אֶל־נְצֶרֶת אֲשֶׁר גֻּדַּל־שָׁם וַיֵּלֶךְ כְּמִשְׁפָּטוֹ בְּיוֹם הַשַּׁבָּת אֶל־בֵּית הַכְּנֵסֶת וַיָּקָם לִקְרֹא בַּתּוֹרָה16 Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać.
17 וַיֻּתַּן־לוֹ סֵפֶר יְשַׁעְיָה הַנָּבִיא וַיִּפְתַּח אֶת־הַסֵּפֶר וַיִּמְצָא אֶת־הַמָּקוֹם אֲשֶׁר הָיָה־כָתוּב בּוֹ17 Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane:
18 רוּחַ אֲדֹנָי עָלָי יַעַן מָשַׁח אֹתִי לְבַשֵּׂר עֲנָוִים18 Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi,
19 שְׁלָחַנִי לַחֲבשׁ לְנִשְׁבְּרֵי־לֵב לִקְרֹא לִשְׁבוּיִם דְּרוֹר וּלְעִוְרִים פְּקַח־קוֹחַ לְשַׁלַּח רְצוּצִים חָפְשִׁים לִקְרֹא שְׁנַת־רָצוֹן לַיהוָֹה19 abym obwoływał rok łaski od Pana.
20 וַיְהִי כַּאֲשֶׁר גָּלַל אֶת־הַסֵּפֶר וַיְשִׁיבֵהוּ אֶל־הַחַזָּן וַיֵּשֵׁב וְעֵינֵי כָּל־אֲשֶׁר בְּבֵית הַכְּנֵסֶת נְשֻׂאוֹת אֵלָיו20 Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione.
21 וַיָּחֶל וַיֹּאמֶר אֲלֵיהֶם הַיּוֹם נִתְמַלֵּא הַכָּתוּב הַזֶּה בְּאָזְנֵיכֶם21 Począł więc mówić do nich: Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli.
22 וְכֻלָּם הֱעִידֻהוּ וְתָמְהוּ עַל־דִּבְרֵי חֵן אֲשֶׁר יָצְאוּ מִפִּיהוּ וַיֹּאמְרוּ הֲלֹא־זֶה הוּא בֶן־יוֹסֵף22 A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego. I mówili: Czy nie jest to syn Józefa?
23 וַיֹּאמֶר אֲלֵיהֶם הֵן תֹּאמְרוּ לִי אֶת־הַמָּשָׁל הַזֶּה רֹפֵא רְפָא אֶת־עַצְמְךָ וּכְכֹל אֲשֶׁר שָׁמַעְנוּ שֶׁנַּעֲשָׂה בִּכְפַר נַחוּם עֲשֵׂה־כֵן גַּם־פֹּה בְּעִיר מוֹלַדְתֶּךָ23 Wtedy rzekł do nich: Z pewnością powiecie Mi to przysłowie: Lekarzu, ulecz samego siebie; dokonajże i tu w swojej ojczyźnie tego, co wydarzyło się, jak słyszeliśmy, w Kafarnaum.
24 וַיֹּאמַר אָמֵן אֹמֵר אֲנִי לָכֶם כִּי אֵין־נָבִיא רָצוּי בְּאֶרֶץ מוֹלַדְתּוֹ24 I dodał: Zaprawdę, powiadam wam: żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie.
25 וֶאֱמֶת אֲנִי אֹמֵר לָכֶם אַלְמָנוֹת רַבּוֹת הָיוּ בְיִשְׂרָאֵל בִּימֵי אֵלִיָּהוּ בְּהֵעָצֵר הַשָּׁמַיִם שָׁלשׁ שָׁנִים וְשִׁשָּׁה חֳדָשִׁים וְרָעָב גָּדוֹל הָיָה בְכָל־הָאָרֶץ25 Naprawdę, mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju;
26 וְלֹא־נִשְׁלַח אֵלִיָּהוּ אֶל־אַחַת מֵהֵנָּה זוּלָתִי צָרְפַתָה אֲשֶׁר לְצִידוֹן אֶל־אִשָּׁה אַלְמָנָה26 a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej.
27 וּמְצֹרָעִים רַבִּים הָיוּ בְיִשְׂרָאֵל בִּימֵי אֱלִישָׁע הַנָּבִיא וְלֹא טֹהַר אֶחָד מֵהֶם זוּלָתִי נַעֲמָן הָאֲרַמִּי27 I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman.
28 וַיִּמָּלְאוּ כֹּל אֲשֶׁר בְּבֵית הַכְּנֵסֶת חֵמָה בְּשָׁמְעָם אֶת־אֵלֶּה28 Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem.
29 וַיָּקוּמוּ וַיַּדִּיחוּ אֹתוֹ אֶל־מִחוּץ לָעִיר וַיְבִיאֻהוּ עַד־גַּב הָהָר אֲשֶׁר נִבְנְתָה עִירָם עָלָיו לְמַעַן הַשְׁלִיכוֹ מָטָּה29 Porwali Go z miejsca, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było zbudowane, aby Go strącić.
30 אַךְ־הוּא עָבַר בְּתוֹכָם וַיֵּלֶךְ לְדַרְכּוֹ30 On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się.
31 וַיֵּרֶד אֶל־כְּפַר־נַחוּם עִיר הַגָּלִיל וַיְלַמְּדֵם בַּשַּׁבָּתוֹת31 Udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat.
32 וַיִּשְׁתּוֹמְמוּ עַל־תּוֹרָתוֹ כִּי רַב עָצְמָה דְּבָרוֹ32 Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jego było pełne mocy.
33 וְאִישׁ הָיָה בְּבֵית הַכְּנֵסֶת וּבוֹ רוּחַ שֵׁד טָמֵא וַיִּצְעַק בְּקוֹל גָּדוֹל לֵאמֹר33 A był w synagodze człowiek, który miał w sobie ducha nieczystego. Zaczął on krzyczeć wniebogłosy;
34 אֲהָהּ מַה־לָּנוּ וָלָךְ יֵשׁוּעַ הַנָּצְרִי בָּאתָ לְהַאֲבִידֵנוּ יְדַעְתִּיךָ מִי אַתָּה קְדוֹשׁ הָאֱלֹהִים34 Och, czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boży.
35 וַיִּגְעַר־בּוֹ יֵשׁוּעַ לֵאמֹר הֵאָלֵם וְצֵא מִמֶּנּוּ וַיַּפִּילֵהוּ הַשֵּׁד בְּתוֹכָם וַיֵּצֵא מִמֶּנּוּ לֹא הֵרַע לוֹ35 Lecz Jezus rozkazał mu surowo: Milcz i wyjdź z niego! Wtedy zły duch rzucił go na środek i wyszedł z niego nie wyrządzając mu żadnej szkody.
36 וַתִּפֹּל אֵימָה עַל־כֻּלָּם וַיְדַבְּרוּ אִישׁ אֶל־רֵעֵהוּ לֵאמֹר מָה הַדָּבָר הַזֶּה כִּי־בְשָׁלְטָן וּבִגְבוּרָה מְצַוֶּה לְרוּחוֹת הַטֻּמְאָה וְהֵמָּה יֹצְאִים36 Wprawiło to wszystkich w zdumienie i mówili między sobą: Cóż to za słowo? Z władzą i mocą rozkazuje nawet duchom nieczystym, i wychodzą.
37 וְשָׁמְעוֹ הוֹלֵךְ בְּכָל־מְקֹמוֹת הַכִּכָּר37 I wieść o Nim rozchodziła się wszędzie po okolicy.
38 וַיָּקָם מִבֵּית הַכְּנֵסֶת וַיָּבֹא בֵּיתָה שִׁמְעוֹן וַחֲמוֹת שִׁמְעוֹן אֲחָזַתָּהּ קַדַּחַת חֲזָקָה וַיִּשְׁאָלֻהוּ בַּעֲדָהּ38 Po opuszczeniu synagogi przyszedł do domu Szymona. A wysoka gorączka trawiła teściową Szymona. I prosili Go za nią.
39 וַיִּתְיַצֵּב עָלֶיהָ וַיִּגְעַר בַּקַּדַּחַת וַתִּרֶף מִמֶּנָּה וַתָּקָם מְהֵרָה וַתְּשָׁרֵת אֹתָם39 On stanąwszy nad nią rozkazał gorączce, i opuściła ją. Zaraz też wstała i usługiwała im.
40 וּכְבוֹא הַשֶּׁמֶשׁ הֵבִיאוּ אֵלָיו כֹּל אֲשֶׁר לָהֶם חֹלִים חֳלָיִים שׁוֹנִים וַיְרַפֵּא אוֹתָם בְּשֹוּמוֹ אֶת־יָדָיו עַל־כָּל־אֶחָד מֵהֶם40 O zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich.
41 וְגַם־שֵׁדִים יָצְאוּ מֵרַבִּים צֹעֲקִים וְאֹמְרִים אַתָּה הוּא הַמָּשִׁיחַ בֶּן־הָאֱלֹהִים וַיִּגְעַר־בָּם וְלֹא נְתָנָם לְדַבֵּר כִּי יָדְעוּ אֲשֶׁר הוּא הַמָּשִׁיחַ41 Także złe duchy wychodziły z wielu, wołając: Ty jesteś Syn Boży! Lecz On je gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem.
42 וַיֵּצֵא וַיֵּלֶךְ־לוֹ כְּאוֹר הַבֹּקֶר אֶל־מְקוֹם חָרְבָּה וַהֲמוֹן הָעָם בִּקְשֻׁהוּ וַיָּבֹאוּ עָדָיו וַיִּפְצְרוּ־בוֹ לְבִלְתִּי סוּר מֵהֶם42 Z nastaniem dnia wyszedł i udał się na miejsce pustynne. A tłumy szukały Go i przyszły aż do Niego; chciały Go zatrzymać, żeby nie odchodził od nich.
43 וַיֹּאמֶר לָהֶם הֵן עָלַי לְבַשֵּׂר גַּם־לֶעָרִים הָאֲחֵרוֹת אֶת־בְּשׂוֹרַת מַלְכוּת הָאֱלֹהִים כִּי לָזֹאת שֻׁלָּחְתִּי43 Lecz On rzekł do nich: Także innym miastom muszę głosić Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, bo na to zostałem posłany.
44 וַיְהִי קוֹרֵא בְּבָתֵּי הַכְּנֵסִיּוֹת אֲשֶׁר בַּגָּלִיל44 I głosił słowo w synagogach Judei.