SCRUTATIO

Domenica, 9 novembre 2025 - Dedicazione Basilica Laterana ( Letture di oggi)

Giobbe (ايوب) 7


font
SMITH VAN DYKEBiblia Tysiąclecia
1 أليس جهاد للانسان على الارض وكايام الاجير ايامه.1 Czyż nie do bojowania podobny byt człowieka? Czy nie pędzi on dni jak najemnik?
2 كما يتشوّق العبد الى الظل وكما يترجّى الاجير اجرته2 Jak niewolnik, co wzdycha do cienia, jak robotnik, co czeka zapłaty.
3 هكذا تعين لي اشهر سوء وليالي شقاء قسمت لي.3 Zyskałem miesiące męczarni, przeznaczono mi noce udręki.
4 اذا اضطجعت اقول متى اقوم. الليل يطول واشبع قلقا حتى الصبح.4 Położę się, mówiąc do siebie: Kiedyż zaświta i wstanę? Lecz noc wiecznością się staje i boleść mną targa do zmroku.
5 لبس لحمي الدود مع مدر التراب. جلدي كرش وساخ.5 Ciało moje okryte robactwem, strupami, skóra rozchodzi się i pęka.
6 ايامي اسرع من الوشيعة وتنتهي بغير رجاء6 Czas leci jak tkackie czółenko i przemija bez nadziei.
7 اذكر ان حياتي انما هي ريح وعيني لا تعود ترى خيرا.7 Wspomnij, że dni me jak powiew. Ponownie oko me szczęścia nie zazna.
8 لا تراني عين ناظري. عيناك عليّ ولست انا.8 Nikt już mnie powtórnie nie ujrzy: spojrzysz, a już mnie nie będzie.
9 السحاب يضمحل ويزول. هكذا الذي ينزل الى الهاوية لا يصعد.9 Jak obłok przeleci i zniknie, kto schodzi do Szeolu, nie wraca,
10 لا يرجع بعد الى بيته ولا يعرفه مكانه بعد.10 by mieszkać we własnym domostwie; nie zobaczą go strony rodzinne.
11 انا ايضا لا امنع فمي. اتكلم بضيق روحي. اشكو بمرارة نفسي.11 Ja ust ujarzmić nie mogę, mówić chcę w utrapieniu, narzekać w boleści mej duszy.
12 أبحر انا ام تنين حتى جعلت عليّ حارسا.12 Czy jestem morzem lub smokiem głębiny, żeś straże przy mnie postawił?
13 ان قلت فراشي يعزيني مضجعي ينزع كربتي13 Myślałem: Wypocznę na łóżku, posłanie to trosk mych powiernik.
14 تريعني بالاحلام وترهبني برؤى14 Lecz Ty mnie snami przestraszasz, przerażasz mnie widziadłami.
15 فاختارت نفسي الخنق الموت على عظامي هذه.15 Moja dusza wybrała uduszenie, a śmierć - moje członki.
16 قد ذبت. لا الى الابد احيا. كف عني لان ايامي نفخة.16 Zginę. Nie będę żył wiecznie. Zostaw mnie - dni me jak tchnienie.
17 ما هو الانسان حتى تعتبره وحتى تضع عليه قلبك17 A kim jest człowiek, abyś go cenił i zwracał ku niemu swe serce?
18 وتتعهّده كل صباح وكل لحظة تمتحنه.18 Czemu go badać co ranka? Na co doświadczać co chwilę?
19 حتى متى لا تلتفت عني ولا ترخيني ريثما ابلع ريقي.19 Czy wzrok swój kiedyś odwrócisz? Pozwól mi choćby ślinę przełknąć.
20 أأخطأت. ماذا افعل لك يا رقيب الناس. لماذا جعلتني عاثورا لنفسك حتى اكون على نفسي حملا.20 Zgrzeszyłem. Cóż mogłem Ci zrobić? Przecież człowieka przenikasz. Dlaczego na cel mnie wziąłeś? Mam być ciężarem Najwyższemu?
21 ولماذا لا تغفر ذنبي ولا تزيل اثمي لاني الآن اضطجع في التراب. تطلبني فلا اكون21 Czemu to grzechu nie zgładzisz? Nie zmażesz mej nieprawości? Wkrótce położę się w ziemi, nie będzie mnie, choćbyś mnie szukał.